Zjawisko to sfilmowano i sfotografowano – m.in. zrobiła to pani Eva Carlsson z Fölende. Kręgi lodowe na wodzie odnotowano przez UFO Sverige po raz pierwszy w rejonie Föleneborna i opisano w artykułach na temat obserwacji w rejonie Piteä (1986-1987) oraz w Emaringn (1995-1996), w których to artykułach udowodniono, że za tymi zjawiskami stoją siły Natury.
Mechanizm powstawania kręgów lodowych jest stosunkowo prosty i łatwy do wytłumaczenia – zob. ryc. Kręgi te powstają w zakolach rzek, gdzie silny prąd powoduje powstawanie wirów wodnych, w których komasują się kawałki lodu (1). W miarę spadania temperatury powietrza i wody, kra scala się w dużą obracającą się masę lodu (2), która uderzając o caliznę lodową ulega wygładzeniu na krawędziach i jednocześnie nadaje to jej niemal idealnie okrągły kształt (3). Kręgi te mogą być wielowarstwowe i tak np. krąg na rzece Piteälven składał się z kilku warstw i miał 15 m średnicy! Wirował on majestatycznie w caliźnie lodowej i sprawiał tym niessssssamowite wrażenie. (NB, w ten sposób można wyjaśnić także zjawiska zaobserwowane na rzece Mża na Ukrainie, o których pisał Anton A. Anfałow na łamach kilku polskich pism. Niestety, nie wyjaśnia to powstawania takich kręgów na jeziorach... – uwaga tłum.)
Inną zagadką lodową, o której informowano UFO Sverige były tajemnicze przestrzeliny w lodzie. Pokazały się one już w listopadzie na świeżym lodzie rzeki Ljusan koło Lillävens. Jedna z teorii twierdzi, że było to spowodowane uderzeniem meteorytu(ów). Inna twierdzi, ze spowodował je silny wypływ ciepłej wody spod dna. Fenomen ten nie został jeszcze wyjaśniony, a szerzej na ten temat pisałem już w "UFO-Aktuellt" nr 1/2001*.
|